Jak by nie patrzeć
Na szarugi, na burze
(kiedy strach wpół do piętra).
Na sen, który na dłużej
nie chce przyjść. I od święta.
Na wyprawy doniebne.
Wiosnę, lato najbliższe.
Mam (na szczęście) przy sobie
przytulnego mężczyznę.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-03-05 10:24:50
Ten wiersz przeczytano 4036 razy
Oddanych głosów: 102
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (137)
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
:)
Gabi :)
weno, dziękuję, ale nie przesadzaj :)
Przytulanie, na co dzień i od święta dla zakochanych
jest chlebem powszednim :)
Spóźniłam się :( ale ponoć lepiej późno niż wcale,
żeby złożyć poetce serdeczne życzenia urodzinowe.
Miłego dnia, Zosiaczku :)
Pięknie, ciepło Zosiak-u droga.
Wszystkiego naj...!
i nieba bym Ci przychyliła,
i drzwi do raju otworzyła
i słońce do nieba przykleiła;),
gdy pada deszcz:)))
Pozdrawiam serdecznie:)))
Halina, w.n.,sarevok, Eurydyka,
dziękuję Wam za poczytanie :)
Miłego dnia.
To ważne, żeby kogoś przy sobie mieć...
ciekawie :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Dałam 69 - ty głosik:)) w sam raz dla ciebie i
przytulnego mężczyzny:))
Wyprawy doniebne...ciekawe, gdy obok przytulanka
siedzi...pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie komentarze i całe
mnóstwo poczytań :)
Dziękuję, Alinko. Miłego weekendu. Zdrówka i uśmiechu
:)
Promyczku :)
Jakby nie... to i tak trzeba patrzeć i trzeba się
napatrzeć na "przytulne" i nigdy przesytu.
Dziękuję, Zosiu.
Milego wieczoru Zosiaczku.
Pozdrawiam i usciski,:)
Dziękuję, Aniu, już się uśmiecham :)