Jak cegła
miłość jest jak cegła
dziwne to określenie
a jakie prawdziwe
przecież z tej cegły
powstaje dom
w nim przy kominku
my we dwoje
wpatrzeni w siebie
złączeni obrączkami
na zawsze
wiara jej siłą
mocny fundament
to jej podwaliny
jakże w nim ciepło
drwa nie brakuje
kochanie
jesteś taka piękna
czym na twoją miłość
zasłużyłem
jak dobrze wiem
Boga o mnie
codziennie prosiłeś
więc jestem tylko twoja
wymodlana
jedyna kochająca żona
Autor Waldi1
Komentarze (13)
czytając ten piękny wiersz, czuje się ciepełko w sercu
pozdrawiam serdecznie
No proszę - i Waldi wrócił do swoich ram, pierwotnej
normy i pisze jak przystało prawdziwym menom.
[ale pohasać jak zajączek na łące to i żona wszystko
wybaczy, bo taką J. to na świecie drugiej nie
znajdziesz.]
Brawo waldi. Miłość jest twoją wierną przyjaciółką.
Pozdrawiam.
Piękna puenta...
Nigdy nie myślałam o miłości jak o cegle, bo miłość
kojarzy mi się z ulotnością, a cegła z czymś twardym,
ale masz rację Waldku, że właśnie twarde fundamenty są
ważne i to one mają szansę przetrwać, tak jak u Was -
u Ciebie i Jadzi.
Pozdrawiam :)
Piękny kolejny wiersz o miłości jak
cieplutko...pozdrawiam serdecznie.
Dobrze, gdy miłość jest jak cegła i z niej buduje się
dom.
Pozdrawiam ciepło Waldi :)
Witaj,
kolejny raz dzielisz się szczęściem osobistym.
Myślę - mam nadzieję, że WAm obojgu to szczęście
służy.
Serdecznie Was pozdrawiam /+/.
Cegła to trwały materiał na dom, a miłość to to co
potrzebne jest aby ten dom mógł się wypełnić
szczęściem... Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia :)
Jesteś szczęściarzem:). Pozdrawiam
waldi1 :)) Twoja miłość do żony jest bezgraniczna...aż
miło czytać...
Pozdrawiam
trochę dziwne porównanie, ale po "wykładzie" jestem
skłonna przyznać rację.
Bez miłości, by nie było szczęśliwego małżeństwa i
domu. Udanego dnia:)
Bóg jest Miłosierdziem.
i Miłość od Boga dana. Żona.
Dobrego dnia.