Jak Jasiu Janem został
Pytali Jasia - kim chciałby zostać?
A on się wcielał wciąż w inną postać,
tak się zmieniały jego marzenia
i tylko Jasiu nic się nie zmieniał.
Uczyć się nie chciał, szkoda zachodu,
tata ma przecież forsy jak lodu,
w swojej fabryce "roboli" łupi,
wszystko więc gotów synowi kupić.
Jasio dojrzewał, przeciwnie umysł,
lecz by miał tato powód do dumy,
kiedy i na to pora już przyszła,
kupił synowi tytuł magistra.
Wepchnął potomka gdzieś na urzędy,
tak dla prestiżu i dla pieniędzy,
bo choć urzędu Jaś był zakałą,
to mu na koncie wciąż przybywało.
Z czasem z profitów fabrykę kupił
i tak jak tato "roboli" łupił,
w sumie szczęśliwy tej bajki koniec,
gdzie morał? Morał ze wstydu płonie.
Komentarze (44)
"Lajf is brutal";)
Taka rzeczywistość ;)
Pozdrawiam :)
Super:-) . Lecz i taka bywa rzeczywistość, gdy inni
mają prawie wszystko. Dobranoc
tak w życiu bywa nawet matoł swoje wygrywa tylko wstyd
tylko wstyd i nic
pozdrawiam :))
Świetna ironia, jakaż prawdziwa,
najgorsze jest to, że coraz więcej
takich Jasiów. Pozdrawiam serdecznie.
Czy ja wiem...? Karacie, niektórzy mają tak
wspaniałych rodziców, że radością jest, że są im w
jakimiś sensie pomóc... Ja osobiście, nie wrzucałbym
wszystkich do jednego worka. Np. jeśli dziecko ma
jakąś poważną wadę, to rodzic się stara i stara, żeby
zapewnić mu lepszą przyszłość...wiem,
wiem...przesadzam :) Dużo prawdy jest w Twoim
wierszu...Bo jak rodzice nauczą "utrzymywania" to
dziecku potem cieżko się odnależć, ale są wyjątki,
pozdraiwam. I przepraszam za wnikliwą analizę. Piszesz
świetnie.
Tak, smutna prawda.
Swietny wiersz:)
Pozdrawiam:)
Oj, jakże gorzka ironia, ale prawda smutna.
Świetny wiersz, super :)). Pozdrawiam Cię bardzo
serdecznie Karat
wiekszość w sejmie o właśnie tacy JASIOWie!!!
pozdrawiam CIĘ karacie
1
:)
Teraz już jestem przekonany święcie,
skąd tylu Jasiów mamy w parlamencie.
Bardzo udany, satyryczny wiersz.
Miłego wieczoru.
Świetnie ujęty temat. Zawsze z przyjemnością czytuje
Twoje wiersze
Serdeczności :)
oj, dobre... świetnie napisane i niestety z życia
wzięte...
Puenta prima sort.Pozdrawiam Karacie.A swoją drogą
sporo takich pseudo...
Przeczytałam z przyjemnością - znaczy dobrze napisane
;-)
z pozdrowieniami ;-)