jak księżyc w pełni
Kitkowi :*
Pozwól mi Kochanie
zasmakować Ciebie na drugie śniadanie...
podotykać- by nasycić swoje dłonie
spragnione
pomuskać delikatnie-nadając ustom ich kolor
zagubiony.
Wyssać Twoje myśli i pragnienia
takie głodne i domagające się
spełnienia.
Daj mi spróbować każdy siebie skrawek,
każdą tajemnicę ciała...
podniecenia zapach daj mi poczuć,
a ja będę Cię otulała wilgotnym dotykiem,
pełnym drżenia napełnionym cichym rozkoszy
krzykiem.
Pzwól mi pogryźć i pogłaskać
nagość Twą bezwstydną...
Teraz czekam Kochanie,
aż staniemy się dopełnieni:
choć dwoma ciałami spleceni-
-to całością jedną
jak księżyc w pełni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.