Jak mam Cię kochać Panie?
Zagubiona w świecie pieniądza i władzy
Omamiona mamoną i sławą
Zakłamana i odseparowana
Szczęścia nie zaznałam
Zatraciłam się w swoich wartościach
Zapomniałam o najważniejszych
czynnościach
Zostawiłam Cię gdzieś po drodze
Zagubiona kroczyłam nadal
Dlaczego przestać Cię kochałam?
Kroczę samotnie bez celu
Udaję że szukam swego sukcesu
Mamona otacza mnie stale
Jak odnaleźć mam Cię Panie?
Jak spojrzeć ponownie w Twe oczy
strapione
Jak powiedzieć co dziś czuje o Panie?
Panie ukarz mi swe oblicze!
I powiedz mi skrycie…
Jak ukochać Twe oblicze?
Dotknij mnie,
Otul mnie,
Przyjmij na nowo…
Pokarz jak dalej żyć
By zawsze u Twego boku być!
Komentarze (1)
Dobrze , że nie ulegasz fałszywej mamonie i nie dajesz
się zwieśc.. Bóg widzi Twoje czyny na pewno dostaniesz
pocieszenie, zasługujesz na to. Wiersz przepełniony
wiarą w Boga i pięknie napisany.