Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

jak odejdę ...

A kiedy odejdę będziesz pochylał się nad moimi martwymi ustami.
Nie zobaczysz swojego odbicia w oku.
Nikt nie złapie cię za rękę, gdy po raz kolejny zgubisz drogę.
Ja zapomnę. Ulotnię się z twojego życia tak, abyś już nigdy nie musiał układać moich włosów.
Wiem, że będziesz rozpamiętywał. Wszystko, co było i co mogłoby być.
Przepraszam, że ponownie cię zawiodłam. Że ponownie pomyślałam tylko o sobie.
A podobno nie umiem…
Przepraszam, że grałam ci na nosie. Że pomagałam ci uciekać. Od życia, od świata i od odbicia w lustrze.
Ucięłam skrzydła. Te czarne, ogromne skrzydła, których nikt nie widział… z wyjątkiem ciebie.
Ale odejdę. Mimo wszystko odejdę. Abyś mógł mnie zatrzymać na dłużej. Abyś mógł wspominać i płakać. Abyś nauczył się czuć. Abyś nauczył się kochać.
Zrobię to dla ciebie.
Dla ciebie włożę sobie nóż w serce.
Położę się i zamknę oczy.
A ty będziesz się pochylał nad moimi martwymi ustami szukając ich ciepła…

autor

parszyw

Dodano: 2007-01-27 20:26:42
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »