jak poukładać mysli ...wciaż...
W ciemności iskrzy moja banalna łza
dotykasz mego policzka
odwracasz powoli głowę
szpeczesz że kochasz
może jestem spaczoną istotą żyjącą
marzeniami
może nie potrafię żyć Twoją historią
zabrakło mi sił by tłumaczyć drążące umysł
myśli
zabrakło chęci by wykopywać z serca powody
szklanej miłości
szukam brakującego czasu
potrzebuję separacji
nie chcę udusić się przy kimś kogo
...
KOCHAM
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.