NIGDY NIE BĘDZIE JAK DAWNIEJ...
nieśmiało wkradasz się małymi krokami w
moje ustatkowane życie
odrzucam każdą mysl wspomnienie o przyjażni
którą skasowałeś
przenigdy już nie połączymy się
niewidzialnym węzłem braterstwa
nie podaruje Ci już oklejonego brokatową
folią pudełka
kiedyś zawierało ono słowo tętniące
jaskrawym światłem:
ZAUFANIE
dzisiaj ma w sobie najwyżej ciemną putkę z
wyskrobanym zdaniem
a brzmi ono jednoznacznie:
NA NASZ DYSTANS SAM SOBIE ZAPRACOWAŁEŚ
...
TO TYLE
I WIĘCEJ NIE BĘDZIE
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.