Jak sen
Jak sen... jak piękny długi sen
Zmartwień cienie rozbite w przestrzeni
Oczy otwarte tuż o świcie
i zamknięte niewiadomo kiedy
Szepty szalejące w mej głowie
Dotyk ciepły niczym pocałunek lata
Czułe bicie serc przez cały długi dzień
a może długie lata?
Jak sen, jak lot lekki i piękny
Widziałam cię i czułam blisko
W rytmie czaczy, rumby, tanga
lecz to jeszcze nie jest wszystko
W jednej chwili tyle uczuć
tyle ciebie, tyle nas
Śpiewem duszy mnie wypełniasz
Pocałuj mnie, nim minie ten czas...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.