jak trwoga to do Boga...
Dlaczego wracamy do Ciebie tak rzadko?
Nasze serce nie pojmuje Twojej rozpaczy
W poszukiwaniu nas w każdej sekundzie?
Chcesz być tak blisko, a my
uciekamy…
Boimy się?
Zapominamy?
Czy umartwiona dusza
Nie potrafi już ufać?
Czy uśmiechnięte usta
Nie mogą chwalić?
Czy nie lepiej zabrać ździebełko tej
wolności?
Tak. Tej potrzebnej do prawdziwego
szczęścia.
Przecież ludzka dusza
Pragnie Ciebie zawsze…
Musimy sobie tylko
Zdać z tego sprawę…
Komentarze (1)
"Przecież ludzka dusza
Pragnie Ciebie zawsze…
Musimy sobie tylko
Zdać z tego sprawę…-" pieknie powiedziane- to
jest sedno wiary- pragnienie!