Jak Ty mało jesteś wart
Ona tak bardzo Cie pokochała...
Taki wspaniałym uczuciem Cie obdarzyła...
Nie wiedziała jaki moze tego koniec być..
Tak bardzo szczęścia bramy ujrzeć chciała!
Jednoczesnie tak bardzo sie bała...
Bo Ty wolałeś starsze...a ona była jeszcze
taka niedojrzała!
I to ją zgubiło...
A Ty swoim postepowaniem nadzieje jej
robiłeś!
Każde miłe słówko o zawrót głowy ja
przywróciłeś!
Nie wiem co tym zyskać chciałeś...
Zraniłeś ją i tak poprostu olałeś!!
Nie wiedziała co Ty kombinujesz...
Teraz sie dowiedziała...
Niczym nóż w serce jej wbiłeś!
Jak zabawke ja potraktowałes....
A kiedy Ci sie znudziła...okrutnie z niej
zadrwiłeś!
Po takim zawodzie miłosnym trudno jej
bedzie sie odnaleść...
Bo jak można znaleść miłość doskonała...
Kiedy ma sie do mężczyzn ogrmone żale!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.