Jaka jestem
Czy fakt mego istnienia cokolwiek w świecie zmienia czy moje nieistnienie miało by jakieś znaczenie... (?)
Jestem, nikt nie pytał mnie o zdanie,
powstałam
Czuję, niestety nie tylko nosem, także
sercem
Myślę, nie mogę przestać, nawet we śnie
Lubię, czasem siebie , ...Ciebie
częściej
Pragnę, tego co wszyscy, kolejnego
zachłystu szczęściem
Łudzę się, że tym razem to potrwa
wiecznie
Bawię się, zapominając o codzienności
Pracuje, pogrążając się w rutynie
Robie tysiąc rzeczy na raz, w ciagłym
biegu
Nic nie robie, błądząc w przestworzach
Kocham, nie tak jak bym chciała
Jestem taka jak Ty... zupełnie inna
Komentarze (1)
Wpadłem kiedys na pomysl ze skoro narodziny
czlowieka nie sa wynikiem jedo decyzji przerwanie
wlasnego zycia jest tylko korekta czyjegos bledu w
postaci podjecia nie swojej decyzji.....? :P