Pozory
ludzkie oko - niesamowity mechanizm, tak wiele potrafi zauważyć ... a jednak tak często się myli...
Patrzcie! jaka dumna
ulicami błądzi
zimna i nieobecna
dobrze wie czego chce
Patrzcie! jak ubrana
jak rusza się
Stój ! nie podchodź,
tylko ośmieszysz się
nie masz szans u tej panny
w lustrze przyjrzyj się
szkoda czasu , zachodu
i tak spławi Cię
Pozory...
nie wiesz jak bardzo oni mylą się
ich nieświadome opinie ranią mnie
nie pozwalają Ci do mnie zbliżyć się
Odwagi...
nie czekaj na „proszę”
sam wyważ drzwi
posłuż się wytrychem lub podstępem
i zagość w sercu mym
Nie czekaj na zaproszenie
możesz nie doczekać się
ale zaryzykuj
wejdź i rozgość się
Nie pytaj o pozwolenie
sam bierz co chcesz
obłup się mą siłą i pewnością
odwagą i samodzielnością
mą samotnością
Obedrzyj z pancerza obojętności
pozostaw nagą
a teraz obejrzyj mnie
tak, to prawdziwa ja
nie ta, którą co dzień na ulicy mijasz
...
Komentarze (1)
Nie poznając wnętrza człowieka nie powinniśmy go
oceniać.Powłoka zewnętrzna to tylko materiał.Piękny
wiersz.