jakos tak...
dziś jest mi pusto,
smutno,
jakoś tak...
nijak...
nie wiem co ze sobą zrobić,
sama nie mam pomysłu na własne mysli,
po prostu siedzę...
i jest mi jakoś tak...
nijak...
czuję, że uchodzi ze mnie dusza,
czuję, że smutek mimo miłości
jest we mnie nadal,
jest coraz większy,
a strach go potęguje...
co będzie dziś??
co będzie jutro??
czy będzie to jutro??
czy znów będzie mi jakos tak...
nijak...
i te pytania,
a brak odpowiedzi...
i wciąż jest mi jakoś tak...
nijak...
Mamo, pomyśl czasem o tym co czuje - pomyśl że Cię kocham i że potrzebuje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.