Jaskinia
nie pytaj mnie o jutro
kiedy dziś zegar wskazówką
żyletką podcina skrzydła aniołom
nie pytaj mnie o sens
kiedy wciąż żyjemy w jaskini
wznosząc modły do nie swoich bogów
zazdrości zatruci jadem chorzy
malujemy naskalne obrazy ludzkiej
tragedii
wiem afganistan nie przyćmi słońca
hiroszimy
a zdeptane źdźbło trawy
naszych kroków
nie pytaj mnie o jutro
autor
kamień
Dodano: 2013-09-22 01:07:46
Ten wiersz przeczytano 955 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ciekawy wiersz, pełen przemyśleń o życiu.
Pozdrawiam:)
Uważam, że autor piszący wiersze, powinien zacząć
swoją przygodę z poezją od wierszy rymowanych, a potem
ewentualnie (jeśli chce) bez rymów.
Na tym pierwszym etapie nauczy się pracować z rytmem,
z melodią wiersza - nierymowane (czy wolne)też je
mają, lub powinny mieć.
W powyższym; jest świetny pomysł na wiersz, jest
umiejętność przykucia uwagi czytelnika, lecz wszystko
inne zawodzi.
Łącznie z chybionym odniesieniem do współczesności.
Wojny afgańskie (jakiekolwiek) były za mało czytelne,
by ich użyć jako symbolu, może Wietnam?
mi sie tez ta piosenka sie kojarzy ciekawy przekaz
pozdrawiam
Ciekawy przekaz, odczytuje sobie, że gdybyśmy dbali o
dzisiaj wolni od nienawiści, przemocy itd. łatwiejsza
byłaby odpowiedź na pytanie co jutro?
pozdrawiam:)
Przypomniała mi się piosenka "Paula Ignasiak - Dwa
słowa dla życia ".Pozdrawiam.