Jaśminowy list...
Czy ten wiersz to pan mi przysłał? Drogi
panie,
znów rumienię się, jak pensjonarka
płocha…
Bo ja wiersz ten odebrałam jak
wyznanie…
Czy naprawdę muszę w panu się
zakochać?...
A ten wiersz… Pan jednym prostym,
ciepłym słowem
trafia w duszę… A to bardzo czuła
struna…
Ja wiem przecież, że już nigdy nikt nie
powie,
że mam oczy tajemnicze jak laguna…
Pan nade mną posiadł jakąś dziwną
władzę,
opanował całkowicie moje myśli…
Boże drogi, jak ja sobie z tym poradzę,
jeśli sen to tylko, a pan mi się
przyśnił…
Ja już czuję, jakby wziął mnie pan w
ramiona
i całował nieprzytomnie i
namiętnie…
Jestem panem jak jaśminem odurzona,
który pachnie za oknami tak
natrętnie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.