*Jawa Czy Sen*
Czas pokaże..
Szliśmy wąską uliczką, którą co dzień
przechodzę.
Zawiał chłodny wiatr, było mi zimno
Ty mnie przytuliłeś, zrobiło mi się
gorąco...
Szliśmy objęci chociaż nie byliśmy parą, a
jednak bardzo bliscy
Ty chciałeś mnie pocałować, ja speszyłam
się...
szliśmy...
później stanęliśmy
W swych objęciach tonęliśmy
czułam Twe usta, Twój dotyk, to
ciepło...
w blasku księżyca poszliśmy dalej..
objęci..
osobno..,a jednak razem..
..Czy ta jawa przemieni się w rzeczywistość..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.