Jeden uśmiech
Na jeden uśmiech
Składa się urok światła
Przeplatany garścią wiosennych marzeń
Rozważań
Za jeden uśmiech
Szczęście i radość odwieczną
Ofiaruję w koszu wiklinowym
Wymyślonym
Kiedyś jeden uśmiech
Nie dawał tylu jabłek
I nie poruszał ciała
W tańcu białych mew
Przez jeden uśmiech
Znów zszedłem na bezdroża
Brodząc w wodach bez długonogich czapli
Na granicy snów
A teraz w cieniu drzew ukryty
W sadzie ludzkich dusz
Wspominam
I żałuję
Tylu rzeczy nie potrafię,
W tylu jestem słaby;
W proste słowa przyodziewam
Uczucia
I strach
Przepraszam
i proszę
Zachowaj w pamięci słowa poniższe
Słowa człowieka skruszonego
Samotnego
Dla Twego uśmiechu
Jednego uśmiechu
Porzucę serca bicie
Dla wiecznej radości
Miłości
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.