Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jedna z wielu.

Gdzie mogę spotkać ciebie pani,
i jak natrafić, na twój ślad.
Ty mnie omijasz. Serce ranisz,
zdradzasz tą jedną z wielu zdrad.


Tak bym chciał ciebie znów zobaczyć,
chociaż przelotnie, przez przypadek.
Dotknąć marzenia. Tak inaczej,
odczuć tą jedną z wielu, zdradę.

Jakże mi trudno, ciężko znosić,
każde wspomnienie, które kładę,
na karb młodości. Nie śmiem prosić,
byś wybaczyła mi tę zdradę.

Jak ci to wyznać. Jak… o pani.
Jestem jedyny tego świadek,
który miał szansę ciebie zranić,
i marząc tylko, spełnić zdradę.

autor

Grand

Dodano: 2007-03-02 10:09:11
Ten wiersz przeczytano 395 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »