Jesień w Holak
wiersz gwarowy
Jesień w Holak
Jesień w złoto bogato
do słonka się scyrzy?
Na haudamas z Hol zganio
owce i pasterzy?
Hole barwiom się piyknie
jak dziywki w niedziele?
I składajom dary,
w tym holnym kościele.
I tak się otukno
wsędej porobiyło
sałasy puściućkie,
telo owiec było?
Ino holny wiater
mo zabawe nowom,
Ze smreckami duje,
nucicke wiyrchowom?
Prasko za mnom liście
i, kiście skorusy,
bedom miały kozicki
kie śniegiem przyprusy?
A kie złoto po Holak
krapke pocyrnieje,
Złoto holno jesień,
we gmak się podzieje?
Komentarze (19)
piękna jesień gwarą zapisana w twoich halach -
rozmarzyłem się - czytam i uczę się góralskiej gwary
tak pięknie, że hej :-) zawsze czytam to co piszesz z
ogromną przyjemnością :-)
Urodna, ta Jesień w Holak :)
Góry - jak uczuć urwiska,
jesienią inne z dala,
porywające z bliska.