Jesień życia...
Wisi sobie bat
parę ładnych lat.
Nie ma już ochoty
wziąć się do roboty.
Zarosło poletko...
Czyja tutaj wina?
Że od dawien dawna
nie czyszczą komina...
Nie! No bez przesady!
Mają swoje lata
Ale prawdę mówiąc:
To tylko ich strata...
Komentarze (10)
Gorzkawo.
Pozdrawiam :)
Zgadza sie. Pozdrawiam)
Zgadza sie. Pozdrawiam)
Smutny obrazek wiszącego bata i zarośniętego poletka,
no i ten komin
- pełnia ironii:) Miłego wieczoru:)
dwuznacznie :)
Świetna fraszka z nutką ironii :) Pozdrawiam
serdecznie +++
jedno do Ciechocinka, drugie do Rabki.
poletko zostanie wykoszone, a i bat zrzuci z garba
parę lat.
pozdrawiam - kuracjusz :)
Fajnie napisane.
to jej strata, na stare lata,
może wypada poprosić sąsiada?
Pozdrawiam serdecznie
O poletko trzeba dbać:) orać i podlewć i bata używać
:) stary jak nie chce mu się robić to trzeba
wymienić...;)