Naga prawda
Znam ubiory znakomite
z wielkim kunsztem są uszyte.
Mają gumki i ściągacze
poduszeczki, utwardzacze.
Podtrzymują, opinają
Kształtu bogów nam nadają.
Podkreślają, ujędrniają,
pewne wady ukrywają.
I nic złego w tym ! Nie powiem...
Tylko mały "dinks"... Albowiem :
Rozbierając się do naga
( gdy apetyt już się wzmaga )
Może lepiej dla uroku...
Pozostańmy choć w szlafroku.
Komentarze (15)
prawda zawsze jest naga ..
Rozesmialem sie w glos, dzieki za szeroki usmiech;)))
Fajna ta naga prawda jakaś pelerynka by się przydała
hahaha.Dobrej nocy.
Rzeczywiście teraz stosuje się różne tricki i
techniki, że strach zobaczyć kogoś naturalnie prosto
spod prysznica :)
Pozdrawiam serdecznie.
Dobre
pozdrawiam
pomysł przedni -
lecz moja żona,
woli,
gdy jestem w kalesonach.
ubawiłeś, pozdrawiam :)
Hahaha dobre :):)
*szlafroka też
haha no ba można doznać szoku bez tego szlafroku :-)
:)) Dobre!
Zabawny wiersz :)
Nocą, w szlafroku i najlepiej zamknąć oczy :)
Miłego.
No tak :) , zabawna ironia :)
świetnie rytmicznie i z przednim humorem:-)
pozdrawiam
Ubawiłeś mnie
:)) Może być szlafrok, albo:
Aby nie wywołać szoku,
obnażajmy się o zmroku:)
Miłego dnia:)