Jesienią
Poranne słońce nie rozpędziło jeszcze
resztek mgły, otulającej jesienne kwiaty ,
a już jego promienie wdarły się do pokoju
szparami po obu stronach opuszczonych
rolet. Pokój napełnił się światłem i
dźwiękami otoczenia :pianiem koguta,
poszczekiwaniem młodego psa, gruchaniem
gołębi na dachu. Śpiący do tej pory w
fotelu kot, zgrabnie zeskoczył
i z podniesionym ogonem udał się dostojnie
do kuchni. Dzień stał się pogodny, ale
chłodny, jakby przyroda chciała przypomnieć
ludziom, że zima już się zbliża, na razie
powoli, ale nieuchronnie. Od strony lasu
czuć zapach
butwiejącego runa, jałowców i grzybów.
Opadające liście wirują, poderwane
jesiennym wiatrem, potem pokornie układają
się na ziemi. Nad ogrodem
pojawiła się cienka smuga dymu z ogniska z
uschłych kwiatów zebranych w ostatnich
dniach. Mija kolejna jesień przypominająca
czasy, kiedy była szczęśliwa. Na to
wspomnienie delikatna mgiełka, niczym woal
zasnuła jej oczy , a na rzęsach zalśniły
migotliwe kropelki.
„ Nie tyle uważam to za ludzką słabość,
ile za przekleństwo, że piękno jakiejś
rzeczy potrafimy w pełni dostrzec
dopiero wtedy, gdy ją utracimy”
– autor nieznany.
Tessa50
Komentarze (36)
Piękna i obrazowa proza.
Moje klimaty. Pozdrawiam cieplutko.
Myślę, że trzeba skorygować czas na przeszły w
miejscach, gdzie wdarł się teraźniejszy, wtedy twoja
proza nabierze smaczku. Bardzo mądry cytat na końcu:))
Ładna melancholia
Ładny cytat...
Pozdrawiam, Tesso :)
Pozdrawiam .
Tereniu, byłam już u Ciebie. Widzę, że troszkę
odpoczywasz. Wpadnij do mnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz. Pozdrawiam.
Pięknie Tesso, a cytat na końcu bardzo prawdziwy.
Przeszłam się spacerkiem po wierszu. Pozdrawiam cię
Teresko bardzo cieplutko :)
Piękny obraz jesieni...:)
przyroda obrazem natury także ludzkiej
No i tu się Tesss zwyczajnie popłakałam
To prawada że tęsknota wyostrza naszą pamięć nsze
zmysły postrzegania i to koło się kreci a my ciagle
widzimy tych którzy odeszli by zyć już wiescznie i
szczęśliwie bez bólu i łez
Oni zwycięzyli nam pozostał ból tęsknota i wiara że
znowu się spotkamy gdy nas z tej ziemi Ojciec odwoła
Sercem przytulam i pozdrawiam Tess
Jak zwykle, pięknie! Pozdrawiam!
Piękna ,kolorowa ,jesienna melancholia.Pozdrawiam
serdecznie:)
Ładnie malowniczo i melancholijnie o jesieni:-)
Pozdrawiam ciepło:-)