jesienna melancholia
nic nie ma sensu
nic mi się nie chce
staranie się nic
tu nie zmieni
po prostu
mimo słońca
czuję w kościach
powolne nadejście jesieni
Warszawa,14.09.2016
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2016-10-04 07:35:07
Ten wiersz przeczytano 510 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
A może to reumatyzm
Smutno.
Oj, tak! Zgadzam się.
Miłego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Witaj w klubie, Tomku:-)
Co roku się powtarza z tym,
że co roku mocniej gwarzy.
mam tak samo
brak mi miłości
a wiatr łamie mi kości
a to tylko staruszka stawy
idzie jesień i koniec zabawy