Jesiennieje
Tak zwyczajnie,
żółć z purpurą się zmieszała,
szelest liści kołysankę śpiewa,
a kasztany rudy dywan
rozłożyły tuż przy rzece
- ona też inaczej błyszczy –
starym złotem.
Jesiennieje
- mgły gęstnieją,
białym szalem rubinowe łąki otulają,
a pod klonem,
gdzie tak czule całowałeś letnią porą,
grzyby miękkie gniazda umościły,
w swych uroczych kapeluszach.
Dziwne są te zmiany.
Moje serce… zjesienniało
- już spokojnie bije,
a ja skryłam się w zadumie
i jak zwiewna mgła,
me uczucie się rozmyło,
tak zwyczajnie…odleciało,
- jesiennieniem zachwycone.
Komentarze (13)
Dziękuję za komentarze :)
Pozdrawiam :)
Ładny klimat, obrazowy wiersz.
Połamałam sobie język na słowie "jesiennieniem" - duże
wyzwanie postawiłaś w zakończeniu dla recytatorów.
Podoba mi się, pozdrawiam :)
Jak na razie to jesień zapowiada się deszczowo.
Ładnie. Pozdrawiam
Jesienniejesz uroczo :)
jesiennieje wokoło
barwnie i klimatycznie
Zmiany znów niesie, kolejna jesień!
Pozdrawiam!
Jesień jest również piękna dla podtrzymania uczucia,
różnobarwność krajobrazu też nastraja więc warto nie
rezygnować z sercowych odczuć.Pozdrawiam.
tak zwyczajnie zgniła zieleń
jak kolor butelki
kołysankę spiewa
aż kasztany pękają
śliski poślizg dają
jedynie jesiennie
klony już złotem się mienią
tylko lipy noski pospuszczały
wśród jarzębiny
co licem swoim płonie
aż huba łamie się
bo jej nikt nie chce
tylko lesnego grzyba w:)
Niedawno byłam na wystawie fotograficznej o tym samym
tytule :)
Pozdrawiam :)
klimatycznie i obrazowo pozdrawiam serdecznie
Ładnie o jesieni.
Moją uwagę przykuł tytuł, bo kilka dni temu Igus
zamieściła wiersz o takim samym tytule.
Pozdrawiam
Pięknie! Ukłony ;))
Ładny obraz, klimatycznie i zwiewnie....
Pozdrawiam :-)