Jeśli mam umrzeć
Jeśli mam umrzeć, niech umrę we śnie,
bo nie chę patrzeć śmierci w oczy.
Niech ciało me okryje nocny cień,
Niech ciało me nocna cisza otoczy...
Niech nikt nade mną niepłacze
bo przecież lepszy ujrzę świat.
Bo wreszcie krainę tę zobaczę,
gdzie każdy każdemu jest jak brat.
A ja? ja wreszcie spokój ducha
odnajdę...
Wśród gór, pól, lasów krainy tej
...i ciszę, ...i wenę do pisania znajdę.
Dlatego niemartwcie o mnie się.
Wam życzę losu miłego,
życia o wiele bardziej lepszego...
Na koniec życzę wam właśnie tego -
życia innego - cudowniejszego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.