jest coraz gorzej...
przeformowałem na nowo ten poranny PASTISZ (tylko tytuł właściwie został), ponieważ miałem zarzuty że tylko narzekam jak PiS na PO...(PO też narzekało na PiS)...
jest coraz gorzej – lepiej to już było
człowiek się męczy na tym łez padole
gdy byłeś młodszy uprawiałeś miłość
teraz grasz rolę...
choć obiecujesz że coś jeszcze możesz
jest coraz gorzej...
jak grom z jasnego nieba czasem
wskoczysz
do łóżka nago by zrobić „ten tego”
dwa pocałunki, raz spojrzenie w oczy
tyle twojego...
chyba do ciebie trzeba pójść doktorze
bo coraz gorzej...
czytając Ciebie dzisiaj Drogi Wieszczu
jest coś na rzeczy, ciekawe jak jutro
tak by się chciało, że aż żądze
wrzeszczą
też jest mi smutno
chyba też jak Ty odpłynę za morze
bo jest coraz gorzej
Komentarze (17)
Podoba mi się.Może jeszcze powrócą lepsze
dni.Pozdrawiam
Fajny dystansik do tematu. Trzeba by zwrócić się do
Najwyższego: "Zabrałeś siły, zabierz i chęci" ;)
Mnie się podoba, takie Twoje?
Ty tak potrafisz napisać i ten Twój styl, który jest
rozpoznawany…
Gdyby mi ktoś przeczytał ten wiersz zaraz bym
pomyślała, że Ty go napisałeś i nie pomyliłabym się:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
Jest coraz gorzej, ale to znaczy, że nie
beznadziejnie... Tyle tego na rynku Panie, nie
wiedzieć kiedy wróci kochanie ;-)
Nieco mroczny, ale bardzo prawdziwy, jak samo życie
Serdeczności Yam Cito
Dobranoc
Podoba się.Pozdrawiam:)
Dobre.
Wesolutko, choć w tle smuteczek przemijania. Ale z
humorem łatwiej go znosić :-)
I pewnie będzie.
Takie "gorzej" jest "lepsze".
Od tego co było rano. I do tego zabawne!
Zrezygnowałbym całkowicie z trzeciej strofy.
Pastisz będzie nadal, bo zostaje układ oryginału.:)
ktoś mi mówił - są tabletki
( powiedziała Zocha)
wziął i zeżarł całą garść,
a i tak nie kocha.
Pozdrawiam serdecznie
Pewnie, że się podoba!:)
Też też mi się podoba Rysiu:-))
Zadziałają nawet żądze,
kiedy znajdą się...pieniądze!
Pozdrawiam.
Całkiem dobre:)
Pozdrawiam!