jest miłość...
jest miłość która tylko nocą
otwiera oczy rozmarzone
gdy gwiazdy się na niebie złocą
a inne snem są otulone
gdy zegar głucho północ bije
jak ćma do lotu się podrywa
chociaż w letargu jednak żyje
tkliwa lecz bardzo nieszczęśliwa
moc jej buduje blask księżyca
gdy swoją serenadę śpiewa
swoim oddaniem mnie zachwyca
od zmroku aż po brzask nabrzmiewa
lecz kiedy wstaje świt różowy
i trawy się od słonka pocą
ona do snu układa głowę
po to by znów rozkwitać nocą...
Tobie Elfie
Komentarze (9)
pięknie
Ta - rozkwitająca nocą...- jest chyba najpiękniejsza z
" miłości". Śliczny wiersz.
Piękny wiersz :)
Jak lekko pobiegły słowa,
rozkołysane i ciepłe.
Może w nich srebro jest nocy,
nimfy skrzydełka zwiewne?
Jeżeli miłość ma takie
oblicze pogodne i miłe,
to mogę, z ręką na sercu,
powiedzieć, że daje siłę
miłość rozkwitająca nocą..ale dlaczego tkliwa
nieszczęśliwa?..
całość brzmi ciepło:)
Jest taka miłość Bombonierko, wyśniona, wymarzona,
która objawia się tylko nocą!!
Pozdrawiam cieplutko :)))
tak jest taka miłość, pięknie to napisałaś :-)
miłość jest blaskiem okruchem czułością, po to jest
noc, by pięknie śnić.
po to jest dzień, by znowu żyć ...
Bardzo ładnie.Pozdrawiam:)
podoba się, ładnie.Pozdrawiam.