mimochodem...
;))))))
jezyczkiem uwagi twe usta obdarzę
pozbawię rozwagi , utulę , rozmarzę
wsiąknę w twoje dlonie jak poranna rosa
potem się rozwieję jak dym z papierosa
z ramion swych uszyję puchową pierzynę
szczelnie cię okryję zanim się rozpłynę
pieszcząc nieprzytomnie wywołam sen
błogi
żebyś nigdy do mnie nie odnalazł drogi
lecz gdy noc i ranek sen tobie odbierze
wrócę i zostanę , bo cię kocham szczerze.
tobie
autor
bombonierka
Dodano: 2011-07-05 14:58:52
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
;)
mmm... bardzo ponętna obietnica ;-) fajna gra słów :-)
piękny romantyczna i sliczna ta miłość:)
pozdrawiam serdecznie:)
słodki i cieplutki ten wierszyk, pozdrawiam
Piękny wierszuś Bombonierko!! tak wszystko
mimochodem,tajemniczo!!
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję :))
Pięknie wyraziłaś swoje uczucie. Właśnie tak wygląda
miłość, prosta i nieskomplikowana, która potrafi
dotrzeć tam gdzie jej miejsce. Pozdrawiam:)
Piękny-ślicznie wkomponowane metafory.Pozdrawiam!