jestem faunem leśnym
poszedłem w słowie zbyt daleko
za siódmą myśl - gdzie czeka
mały skrzat z kociołkiem piwa
na jakiejś kartce napisałem
adres pod którym mnie nie znajdziesz
nawet z psem który wytropił
zająca wczorajszych dni
siedzę na leśnej polanie
udaje paproć samotną
tylko ślimak swym ciałem
klei się do mnie czule
ugniatam mech wygodnie
mrówki mnie łaskoczą
po ołtarzach stóp
jestem faunem leśnym
co zgubił gdzieś swą florę
pod lipą już szukałem
zapraszam na www.piszmasz.pl
Komentarze (1)
Piekne marzenie ale czemu takie smutne? Paproc
moze zakwitnac pewnej nocy zlotym kwiatem i usmiech
powroci do twojego serca , usmiech ktory gdzies
zagubiles.Zycze ci tego serdecznie.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.