Jestem staruszką
Dedykuję ten wiersz boolie, który nie lubi kiedy piszę o miłości :)
jestem staruszką w pluszowych kapciach
z wytartymi noskami
zasiadam nad twoim zdjęciem
i zanurzam oczy
w płomieniach trawiących papier
myślę...
nic nie trwa wiecznie
a przecież wciąż żyjesz
choć minęło tyle lat
a mogiła pękła z żalu
i tylko ubyło trochę uśmiechu
i blasku w oczach...
serce nigdy nie będzie stare
mimo iż każdej nocy umiera
z serii Matka mam nadzieję że nie jest jeszcze tak źle i będziesz mnie odwiedzał ??? :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.