Jesteś mym lekarstwem
Proszę zostań ze mną, zostań jeszcze
chwilę,
Daj się unieść w tańcu, tam gdzie śpią
marzenia.
Kiedy brak mi Ciebie ja natychmiast
tyję,
A me towarzystwo jest nie do zniesienia.
Pozwól mi Milutka bym Cię namalował
Wyobraźni pędzlem, co pragnienia syci.
Dzięki temu będę znacznie mniej
chorował,
I nie będę czuł się taki mały, tyci.
Dzięki Tobie Miła wszystko w koło
kwitnie,
I słońce wciąż świeci, chociaż późna
pora.
I wysypka zaraz z mojej skóry zniknie,
Com jej się nabawił, gdym zjadł
pomidora.
Komentarze (7)
Już chciałam spieszyć z pomocą
myślałam poważna sprawa
nie ważne że późna pora
tu pilnie trzeba doktora
stawiam więc rozpoznanie
terapia skuteczna:kochanie...
Podoba mi się to z żartem bratanie,
tak miło opisujesz miłości wyznanie:)
Podoba mi sie ten wiersz ponieważ zawarłeś nim
wszystkie słowa, które znaczą miłość. I jeśli ma się
obok siebie prawdziwą miłość to można wszystko przejsć
w życiu.
Ciekawy wiersz... Lekko żartobliwy, a jednak tyle
wyraża...
Pomyśl dziś nad tym jak czas, co znika, wiele przed
nami drzwi pozamykał…A wiatr jest jego tym
towarzyszem, który nas drażni, w myślach kołysze, i
pcha do przodu w zaklęty rewir, więc Ty nie pytaj, za
dużo nie myśl, lecz kup jej różę i zamknij drzwi,
podaruj kwiat JEJ i nie mów nic…Niechaj wymowna
i drżąca cisza, będzie dla Ciebie zbawieniem dzisiaj,
otworzy w Tęczy promienną drogę , milczeniem serca,
magicznym słowem...KOCHAM Cię!....
Mnie sie podoba ten wiersz.O miłości,ale przedstawiony
inaczej niż robi to większość autorów.Jak dla mnie to
bardzo orginalny pomysł...
Nawet nie pytaj ,czy pozwoli, zjadaj garściami ją do
woli… maluj i zatańcz nawet goły, aż ją
przekonasz Boś ANIOŁEM! Ona uwierzy Ci na pewno i
pozostanie dziś Królewną...Boginką, Muzą i Rusałką,
tylko nie pytaj, leć! Na pewno?...(tylko skasuj ten Ps
..ona bez tego zrozumie, a to ją może zrazić do
Ciebie, a tak w ogóle psuje to piekny nastrój w
wierszu...) Tylko się o to przypadkiem nie
pogniewaj...!!!