Jesteśmy własnością świata
Jesteśmy własnością świata.Zamknięci w garści losu.Jak oderwać sie od dłoni,znaleść wolność upragnioną.Znowu dusi złota klatka.Tracę oddech w niej, umieram.Jeszcze tylko raz jedyny,w Twoją stronę pragnę spojrzeć.Potem zniknę.Czas mnie wiecej nie dogoni.
autor
poziomka2045
Dodano: 2005-10-02 21:59:05
Ten wiersz przeczytano 482 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.