jeszcze
przemierzam drogę
którą pokazali naiwni
a może wyrachowani
przystaję dla otarcia łez
i pytań bez odpowiedzi
wiarą że po nas nie tylko proch
napełniam kieszenie
coraz bardziej dziurawe
autor
Madison
Dodano: 2016-03-23 09:11:35
Ten wiersz przeczytano 1852 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
wzruszasz ..bardzo, pozdrawiam
Witaj Madison !
Najważniejsze jest poczucie własnej wartości a cała
reszta jakże zmienna....
Pozdrawiam serdecznie:-)
Madison- napisałsś o jakimś strażniku bejowym -
uchylże rabka tajemnicy, co bym się wystrzegała i że
bym się w jakim lochu nie znalazła - może na mojej
stronie-
/tak w tajemnicy/ : )
Z wiekiem coraz trudniej wierzyć. Wiersz zatrzymuje.
Hm, eschatologicznie u ciebie, madiś
/Tak, tak, to (znowu) ja.../ słowotoczny rzep:))
Miło byłoby poczytać coś Twojego. Nie daj się długo
prosić, Miła.
Wiersze, są przecież jednym z najlepszych lekarstw. I
dla tych, co je piszą i dla tych, którzy czytają.
Buziaki, Słonko:):***
Smutny wiersz.Pozdrawiam i życzę spokojnych Świąt
Wielkiej Nocy.
Wymowny osobisty wiersz
Danuśko. Wstrzymam się od komentarza. Chciałbym Cię
wspierać chociaż myślami.
Spokojnych Świąt, i oby
to były ostatnie smutne
święta:}
serce pełne żalu, może czas trochę utuli ten żal
Warto w zanadrzu mieć zawsze nadzieję na lepsze jutro.
Pozdrawiam.
dobre mini:)zdrowych i wesołych świąt Wielkanocnych
życzę:)
Dziękuję za wszystkie dobre słowa, za życzenia. Nie
oczekuję wesołych świąt, niech będą tylko spokojne.
Wam życzę wielu radości i pogody!
Trzeba wierzyć, inaczej życie
straciłoby sens. Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam
cieplutko
i dziękuję. Jeszcze raz pogodnych
i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy.
Dobra miniatura.
Wesołych Świąt, Madi :)
Dzięki za poczytanie.
Bóg odpowie nam w naszych sercach.