jeszcze ciepły popiół w sercu
Zapaliłem się przy tobie jak pochodnia.
Świat się wali, lecz ja tego nie
ogarniam.
Wybuchł pożar, wszędzie pełno było
ognia.
Na sygnale przyjechała straż pożarna.
Mnie nie było, bo trawiły wciąż
płomienie.
Żadna siła nie powstrzyma złej pożogi.
W kłębach dymu, po omacku chciałem
ciebie.
Łzy gasiły, jak strumienie zimnej wody.
Ktoś mnie znalazł, szybka akcja
ratunkowa.
Lekarz zdmuchnął jeszcze ciepły popiół z
serca.
Choć doszczętnie już spłonęło słowo
"kocham"
twoja miłość wciąż na nowo mnie
uśmierca.
Komentarze (9)
życie nam pisze takie dramaty
pozdrawiam .
Świetnie wyrażona nieszczęśliwa miłość, trafne i
ciekawe metafory podkreślają dramat chwili. Super.
Pozdrawiam.
Bardzo dobry, rytmiczny,dramatyczny wiersz, o
nieszczęśliwej miłości.
Ciepły popiół w sercu,
nawet straz nie strwiła ognia,
łzy gasily resztki milości
brawo - to znacznie wiecej jak dramat
świetny wiersz, doskonałe metafory, dobrze się czyta
Pięknie wyrażone dramatyczne emocje.
Bardzo ładny wiersz, o fatalnym zauroczeniu. Miłego
dnia.
Zora2 dzięki skorzystałem z porady...
Myślę, że kocham należałoby wziąć w cudzysłów.
Ponieważ nie mamy dostępu do innych czcionek, tylko
tak można wyróżnić jakiś wyraz z tekstu.
Pozdrawiam :))