***(Jeszcze mała chwila)
Jeszcze mała chwila, rzeki puszczą lody,
podmuch ciepła zmieni koloryt
modrzewiom,
spod zbutwiałej ściółki mrugnie zieleń
łodyg,
bladawe poranki różem się rozpienią.
Jeszcze mała chwila i już z dachu sople
zamienione w strumyk spije naga ziemia,
miłością zagwiżdże kos pod moim oknem,
zimowe nostalgie będą nie na temat.
Cóż, że szare niebo, wiatr gawrony liczy
-
niezadługo marzec* kończy zimny
spektakl.
Wiosną w twoich oczach chcę się dziś
zachwycić
i z takim pejzażem choćby iść do piekła...
*w pierwszej wersji był luty; aura dokonała korekty.;)
Komentarze (70)
Grusz-Elu, cieszy mnie Twoja przychylna recenzja;
dziękuję:)
Bardzo ładny, ciepły wiesz.
Moim zdaniem " rozpienią " w tym kontekście jak
najbardziej na miejscu:))
Pięknie, na temat, nostalgicznie, a spektakl skończy
się dopiero w kwietniu.
Irko, "mała chwila" - chwila z reguły jest "mała", a
właściwie krótka. Chwila to chwila, trwa mgnienie oka
i już jej nie ma. Dopowiedzenie "mała" jest zbędne -
moim zdaniem. :)
Do piekła nie radzę - tam takich wierszy nie
czytają.Pozdrawiam;)
Oczywiście jak wszytkie Twoje wiersze podoba mi się
bardzo. Mam tylko małą uwagę - niech się Autorka
przygotuje ewentualnie na zamianę marca na kwiecień.
pozdrawiam :)
"poszedł bym za Tobą, na sam koniec piekła..."z
niekłamaną przyjemnością ;)))
Pięknie, Irko. Umiesz zauroczyć słowami.
Li_Lu - cała radość po mojej stronie, jeśli Tobie jest
radośnie.
Pozdrawiam:)
Zosiaku :)))
Doigrasz się; poczekam spokojnie na każdy Twój
następny... ;)
Pozdrawiam:)
Orszulo, Emi16, miło, że mój wiersz zyskał Wasze
uznanie. Pozdrawiam;)
Dziękuję... zawsze zaglądam, chociaż nie zawsze
zostawiam ślad.
Pozdrawiam serdecznie :)
Krzemianko, dziękuję za podpowiedź; Twoja wersja z
"wypełnią" spodobała mi się. Jeszcze pomyślę, czy nie
zamienić, chociaż poranne obłoki na wiosnę bywają
spienione na różowo. Pozdrawiam:)
Janku, a co ja mam powiedzieć? Twoje wiersze od dawna
wprawiają mnie w zachwyt. Dziękuję, że zajrzałeś,
pozdrawiam:)
Krzysztofie, jestem mile zdziwiona Twoją opinią.
Dziękuję i pozdrawiam spod lubelskiej zaspy:)