Jeszcze wczoraj
Kiedy żałobie towarzyszy cisza,
i widzę oczy wypłakane bólem,
to smutna dusza nie potrafi pisać,
bo pustkę czuje.
Słowa rozpaczy cisną się na usta,
ostatnia łza już opłakała ojca,
kanapa w rogu stoi taka pusta,
i żal pozostał.
Z każdego kąta tchnie pejzażem
wspomnień,
ściany pokoju patrzą wciąż miłością,
„Czuję, jak gdyby stał tutaj koło mnie”
jestem przy tobie.
Myśl chce odpocząć, ale nadaremnie,
szuka przystani, w której nie ma świtu,
czułością dłoni całą rozpacz zdejmę,
chodź tu się przytul.
Komentarze (33)
Piękny, nostalgiczny wiersz...
Zawsze czytam Twoje wiersze z przyjemnością, powiem
że wręcz czekam na kolejne:)
Smutny i piękny zarazem.
Pozdrawiam.
Smutny "Z każdego kąta tchną pejzaże wspomnień",
porusza serducho. Pozdrawiam!