Jeszcze (wio) sennie
Wolno cichnie pieśń nocy, mrok gaśnie w
brzezinach,
świt obłoki zaplątał w afery cietrzewi
a słaby uśmiech słońca przez krzaki się
przebił.
Zachichotała sowa, przeciągając
skrzydła,
gdy porannym hejnałem żuraw śmiech
zakrzyczał.
Na łące wysypanej opalami rosy,
mgły sukienki wyprały i zebrały w
koszyk,
by je słońcem osuszyć w kwitnących
zawilcach.
I twoje "kocham" rankiem jest majem dla
duszy
gdy wymyka się nieme z wpółprzymkniętych
powiek.
Wraz ze słowiczym śpiewem tulisz mnie i
kusisz,
by zostać twoją wiosną.Zatapiam się w
tobie,
wnet piwonią zakwitnę. Jak bardzo mnie
wzruszył
ranek w twoich ramionach później ci
opowiem.
Komentarze (51)
"mgły sukienki wyprały i zebrały w koszyk,"
zaczytałam się.
"mgły sukienki wyprały i zebrały w koszyk,"
mistrzyni wyobraźni.
Pozdrawiam.
ok czekam :)
piękny ...podziwiam kunszt ;-)
pozdrawiam :-)
Bardzo piękny wiersz, dużo ciepła i miłości. czytając
rozmarzyłam się...kocham przyrodę...pozdrawiam
serdecznie. dziękuję za odwiedziny i komentarz...
Stello,chyba się rozkręcasz.Cieszę się.
Ja wklejam raz na tydzień;niby po głowie coś tam się
wiecznie telepie,ale nie zawsze z tego wychodzi
wierszyk.
Pozdrawiam serdecznie.
Cały wiersz, od pierwszego do ostatniego słowa... :)
Będę podsłuchiwała, gdy rozsnujesz opowieść.
I ciepło Cię pozdrawiam, wiesz przecież...
Śliczny sonet,a poza tym
wszystkie Twoje przyrodniczo miłosne wiersze są
piękne.
Lubię je czytać.
Miłego dnia Ewo.
Ewuniu, pięknie o przyrodzie i miłości. Pozdrawiam:-)
Przepięknie obserwujesz budzące się życie. Pozdrawiam
:)
Piękny sonet :) rozmarzyłam się przed snem :)
Sonet o tak mhmmmmmmmm, jest tak piękny, że mi słów
brak?
Ewciu a te słowa cyt.
I twoje "kocham" rankiem jest majem dla duszy
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem, dziękuję
za wizytę:)
wiosennie ciepło i zmysłowo
dziękuję
pozdrawiam
my też byśmy chętnie o tym poczytali:)))
pozdrawiam z humorkiem:)
pięknie malujesz...czekam też na później:) pozdrawiam