Jezus i burza
Jezus poda rękę.
płyniemy przez życie nurtem
nie zawsze bezpiecznym
napotykamy na drodze zakola
wodospady niebezpieczne wiry
nie zawsze jesteśmy na to przygotowani
przeszkody chcemy pokonać w biegu
jesteśmy cudowni to pamiętamy
nie zawsze że jest to dar Boży
nie jest nam dany aby go trwonić
korzystajmy z uroków świata
nie bądźmy żywiołem
ani złotem które się tylko świeci
podziwiajmy piękną przyrodę
zachwycajmy niebem pełnym gwiazd
korzystajmy z życia rozsądnie
z umiarem i rozwagą
to gdy zbłądzimy lub dotknie nas
choroba nieszczęście... będziemy mogli
liczyć że Jezus poda nam rękę
Jezu ufam Tobie
3.2022 andrew
Niedziela, dzień Pański
Komentarze (11)
Piękna modlitwa, pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za uwagę, dodałem wielokropek, więc może być
nawet w pomyślności, bo tak jest w życiu. Pomaga i w
sukcesach.
Pozdrawiam, miłego popołudnia
a szkoda, że tylko w czasie choroby,
moim zdaniem lepiej by było żeby od chwili pełnej
świadomości.
Piękny wiersz- modlitwa.
Pełen wiary w Boga.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz jak modlitwa.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Wszystkim serdecznie za odwiedziny.
Pozdrawiam, miłego popołudnia
Wiersz, niczym modlitwa,
pisany z dużą wiarą.
Dobrego dnia życzę.
Pierś skłania czytelnika do refleksji nad istotą
wiary.
Pozdrawiam
Marek
bardzo na TAK
Pięknie z głęboką wiarą pisane...
Pozdrawiam
Modlitwa piękna.