Język otwartych oczu
"Język otwartych oczu".
31.03.2014r. Poniedziałek
12:00:00
Język otwartych oczu
Jest pewnym punktem zaczepienia,
Zwłaszcza, gdy rozchodzi się o godność
dobrego imienia.
Nie rozwódźmy się ,
Bo to nie rozwiąże kłopotu
Świata zakłamanego i w grzechu
zakochanego.
Przemówmy otwartymi oczami,
Niech uczucia, te piękne będą między
nami.
Zauważmy w świetle codzienności,
Jak błotem nas obrzucają,
Oni nas na opak kochają.
Jednak niech nas nie zniechęcają,
Lecz właśnie tą swą złośliwością
wzmacniają
I w większej Miłości umacniają.
Ziemia płonie,
Świat płonie,
Pełne krwi ludzkie dłonie,
Jezusa przybito,
A ja Świeckom misjonarzem chcę być,
Bo kajet, każdy powinien być misjonarzem
I oby był misjonarzem, ale tylko w słusznej
sprawie.
Kiedyś pisałem nieco inaczej,
Teraz łamię prawo swej filozofii,
Tej, która mnie niegdyś uzależniła.
Mam swój indeks,
A w nim niechaj Duch Święty
Dokona najważniejszego wpisu
I krwią Zbawiciela podpisu,
Bo ja chcę być Jezusa tak całkiem, do
reszty,
Mimo, że świecki, nie duchowny.
Język otwartych oczu
Z świata płynie
Po namiętności szybie,
Liść już się powoli pojawia,
Drzewo się zazielenia,
A tego, czego nie ma
Już może nie być,
Ale trzeba dalej z tym wszystkim żyć i
przez życie kroczyć.
Zrzućmy klapki z oczu,
Niech one przejrzą,
Niech swym niemym, gapiowskim językiem
przemówią
I wyrażą suwerenność w kolorowym
realizmie.
A wszystko to, co wirtualne
Niech nie będzie banalne,
Niech rozwiąże się jak pętka
Na szyi samobójcy
I w rękach gangstera,
Co wojnę rozsiewa.
Niechaj język otwartych oczu
Przemówi do nas wszystkich,
Ale po co ja to piszę?
Za pewne nikt z was tego nie czyta.
Taka jest dola filozofa- psychola,
Ale moja wiara niechaj nie będzie jak
widmo,
Ona musi być zmarszczką wszechświata
Ukazaną na myślącym czole,
Co w wersji funkel nówka- metalic
Spadnie na nas jak deszcz meteorów.
I znów upiekłem stertę słów
I znów upiekło mi się,
Bo przetrwałem do teraz,
Nie zlinczowaliście mnie.
Więc mogę językiem mych otwartych oczu
Powiedzieć, że albo tego nie
przeczytaliście,
Albo jesteście mymi przyjaciółmi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.