Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jorgusiowy skok z drabiny dla...

Nieszczęście się stało po wielkim balu.
Dziewczę szlocha:
-Mój Jurek w szpitalu!
Wie o tym sąsiad i cała dzielnica.
Jerzy leży w szpitalu na Bogucicach.
Chciał Jorguś uszczęśliwić dziewczynę-
na środku pokoju postawił drabinę.
Lecz krótko trwała radość niewieścia,
Jureczek spadł i runął na teścia.
Biedny Jerzy, teść i dziewczyna.
Tak właśnie się kończą wybryki kretyna.
Skok z drabiny- kolejny wybryk Jurka
po zjedzeniu jutowego sznurka.
Oj Jerzy, Jerzy!
I jak ci się w szpitalu leży?
Dziewczynie ciągle chce się płakać.
No kto to widział z drabiny skakać!?
Miałeś Jorguś więcej szczęścia niż rozumu.
Bo właśnie tym skokiem z drabiny
chciałeś rozpalić serce dziewczyny.
Tak trzymać Jerzy!
Pochwała ci się należy!

autor

Stefa1932

Dodano: 2018-01-14 17:39:04
Ten wiersz przeczytano 624 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

AMOR1988 AMOR1988

Brakowało mi tych Twoich wierszy o Jerzym, pozdrawiam
:)

marcepani marcepani

:) tak dziwny pomysł, że aż śmieszny :)

zmegi zmegi

Fajny z humorem:)pozdrawiam serdecznie:)

jlewan jlewan

Miał szczęście w nieszczęściu.
Co by było, gdyby runął nie na teścia, a na teściową.
Dobry humor.
Miłego wieczoru.

Sotek Sotek

Dobrego humoru nigdy nie za wiele.
Zastanawiam się nad tym kto ucierpiał najwięcej:)
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »