Jutro od rana ma być słonecznie
Jutro od rana ma być słonecznie,
mróz trochę zelżał, będzie bezpiecznie.
Drogi zsypane piaskiem i solą,
nam na spokojną jazdę pozwolą.
Lecz co by było powiedzcie sami,
gdyby tak chłodek trzymał szponami,
i targał dusze wieczną zmarzliną,
a za swe klęski obarczał winą,
tych co poddają się owej trwodze,
by zginąć głupio na śliskiej drodze.
Jutro od rana…tak brzmi prognoza,
odchodzi ponoć zimowa groza.
Chłód nam odpuszcza my dajmy pozór,
by nie poddawać się fali mrozów.
On to potrafi swoim złym czarem,
zamienić dobro w klęskę tym darem.
I jednej nocy gdy wiatr pozwoli,
okrutne moce sobą wyzwolić.
A choć prognozy są tak łaskawe,
zdajmy z pogody różnej tą sprawę.
Bo może przynieść sobą radości,
lub tez przemiennie smutku przykrości.
Jutro od rana…tak brzmi prognoza,
lecz ostrożności winna być doza.
Nawet jeżeli będzie słonecznie,
wcale nie znaczy że jest bezpiecznie.
B-c 11/01/2009
Komentarze (8)
Dobra przestroga, swietnie napisany wiersz.+
Świetny wiersz.Gratuluję.Pozdrawiam
Wiersz bardzo dobry, z super puentą ponadto!
Dzisiaj włożyłeś więcej wysiłku wiersz na czasie
zamknięty tematycznie, ładnie zrymowany i świetnie
poprowadzony, gratuluję.
fjny pomysł bardzo dobrze wykonany , ineresujaco ujety
temat
Świetnie napisane rymowane przesłanie!
zawsze trzeba uwazac...na kazdej drodze.. życia
tez..... sympatyczny .. :))
Super wpleciona w sens prognoza.Ale prognoza na
życie.Fakt , choć wydaje sie dzisiaj łaskawa , może
sie zmienić w każdej chwili.Przeciez to tylko
...życie.