Już czas
Już ta godzina
Już czas.
Pora iść, wyjść, rozwiązać
wstążkę spojrzeń.
A tak bardzo pragnę zostać
I wciąż kreować Cię dla siebie.
Nagle-
trzeźwiejsze oko.
Sięgam po wiaderko wody
by ugasić pożar uczuć
choć w zanadrzu pełna cysterna
upomina się o użycie.
Eksplozja wzmaga ogień
Stoję tam, palą się zmysły.
Wyzwolić się nie mogę
Nie chcę.
Nagle-
Trzeźwe oko
Wyciągam rękę
Tylko wiaderko wody
Kropla na ogromny pożar
Cysterna odjechała...
autor
songerie
Dodano: 2009-05-28 22:28:29
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.