Już mam tych jajek po kolana
To jest hymn sprzedawców jajek.A nikt się na tym nie poznał.Szkoda...
Jak chce się bywać w Mikołajkach,
Trzeba sprzedawać ciągle jajka.
Cztery dla pani, dziesięć dla pana,
Już mam tych jajek po kolana.
A kura znosi,
O nic nie prosi.
Byle je tylko ziarno dać.
A kura znosi,
O nic nie prosi,
Taka jej kurza właśnie mać.
To nie jest wcale piękna bajka,
Sprzedawać wciąż te same jajka.
Tak proszę pani, tak proszę pana,
Już mam tych jajek po kolana.
A kura znosi,
O nic nie prosi.
Byle jej ziarno tylko dać.
A kura znosi,
O nic nie prosi,
Taka jej kurza właśnie mać.
Lekkie śniadanie, do gęby fajka,
Na rynek pędzę sprzedawać jajka.
Jest pani miła, podziwiam pana,
Już mam tych jajek po kolana.
A kura znosi,
O nic nie prosi.
Byle jej ziarno tylko dać.
A kura znosi,
O nic nie prosi.
Taka jej kurza właśnie mać.
Zima czy lato żadna sprawa,
Bo jajka muszą się sprzedawać.
Cztery dla pani, dziesięć dla pana,
Już mam tych jajek po kolana.
A kura znosi,
O nic nie prosi.
Byle jej ziarno tylko dać.
A kura znosi,
O nic nie prosi.
Taka jej kurza właśnie mać.
A kura znosi,
Bo znosić musi.
A na jajach muszę się znać.
A kura znosi,
O nic nie prosi.
Taka jej kurza właśnie mać.
Komentarze (1)
Tak ci obwisły...?