Już moje
Już moje
Moje miasto dla mnie odzyskane
Z melodią polską na wieży ratusza
Chociaż nie rodzinne
Zawsze od rana mnie wzrusza
Park wieki co w las się zmienia
Staw i zalew z łabędziami
Dzikie kaczki ze swym piskiem istnienia
I alejki z ławkami
Tu przyszło moje dorosłe życie
Rodzina dzieci i żal Wrocławia
Czasem uronię łezkę tak skrycie
Ale sens bycia tu zostawiam.
Iwona Derkowska
autor
Iwona Derkowska
Dodano: 2012-11-26 14:30:27
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
zaczyna się super, a po drugim wersie niedosyt. Między
"chociaż nie rodzinne", a ostatnim wersem powinno
jeszcze coś być.Źle się czyta. "Zawsze od
rana..."-wystarczy samo "od
rana".Zmienia-istanienia-tani, kiepski rym.Ostatni
wers całkiem ładny.
tak calkowiecie zgadzam sie z toba
najpiekniejsze jes nasze miasto
Widać,ze kochasz swoje miasto.Swoje piękne,umiłowane
miejsce na ziemi i związane z nim
wspomnienia.Pozdrowienia.
Nasze kochane miasto:))+++
/wielki*, który w las się zmienia/
Pozdrawiam, miłego popołudnia:))
Pięknie o swoim mieście:)
Pozdrawiam.
:)Pozdrawiam cieplutko:)