JUŻ NIE PROSZĘ
Jestem cała melancholią.
Już nie proszę,
już nie wołam,
już nie krzyczę
tylko nocą łzę ocieram.
Jestem cała smutkiem.
Już nie proszę,
już nie wołam,
już nie krzyczę
tylko nocą spać nie mogę.
Jestem cała tęsknotą.
Już nie proszę,
już nie wołam,
już nie krzyczę
tylko nocą wiersze piszę.
Jestem cała w żal spowita.
Już nie proszę,
już nie wołam,
już nie krzyczę
tylko nocą gwiazdy liczę.
Jestem cała cichym marzeniem.
Już nie proszę,
już nie wołam,
już nie krzyczę
tylko czemu nic nie zmieniam.
Jestem cała ciągłym pragnieniem.
Już nie proszę,
już nie wołam,
już nie krzyczę
tylko czemu ugasić nie umiem.
Komentarze (25)
Tereso dzięki ,że wpadłaś, pozdrawiam:))
o nic nie prosisz a masz wszystko to co inni mają
i jesteś melancholijnie nastawiona do życia
pięknie w swoistym stylu
pozdrawiam
Dzięki za komentarz, pozdrawiam :))
pozdrawiam, super, podoba mi się :)
nie badz mazeniem, zmien nim zostaniesz cieniem,
pozdrawiam
Dziękuję Babo Jago i Zymku za miły komentarz i
odwiedziny, pozdrawiam
fajnie napisane:) pozdro:)
Pięknie opisałaś melancholię.Pozdrawiam:)
Dziękuję za komentarze, pozdrawiam i życzę miłej nocki
:))
Oj bardzo melancholijnie, ale ciekawa forma wiersza.
Podoba mi sie tylko szkoda ze tak smutno, pozdrawiam
dołączam się do komentarza Tomaka T. -pozdrawiam
cieplutko:)
Podoba mi się wiersz, ciekawie napisany:):)
Dobry,ciekawie napisany wiersz...
Co do melancholii,to lepiej gdy zbyt długo nam nie
towarzyszyła,
z optymizmem łatwiej się żyje,
a poza tym to podpisuję się pod komentarzem konchy...
Serdecznie pozdrawiam:)
Iv, jesteś Kobietą, która dużo potrafi, a jeszcze
więcej może, więc zacznij działać:)
Pozdrawiam, życząc uczty dla oczu na tej wystawie
kwiatowej:):):)
A ja wierzę że życie dopiszę
i na Beju ja tutaj usłyszę:
Jestem cała wielką miłością.
Już nie proszę,
już nie wołam,
już nie krzyczę
bo me życie jest wielką radością:)))
pozdrawiam pięknie:)))