Już nie umiem tak pisać o Miłości
"Już nie umiem tak pisać o Miłości".
22.01.2012.r. niedziela 10:20:00
Już nie umiem tak pisać o Miłości,
Tak jak dawniej.
Coś się we mnie wypaliło,
Coś we mnie pokład Miłości zniszczyło.
Co nie znaczy, że nie kocham,
Ja po prostu już sobie z tym wszystkim nie
radzę.
Już nie umiem tak pisać o Miłości
We mnie wzmógł się bunt,
Bunt przeciwko rutynie życia.
Czuję się taki rozdarty
Pomiędzy współczesną sztuką,
A marazmem,
W którym jestem uwikłany
Niczym w wiecznej gonitwie.
Już nie umiem tak pisać o Miłości
I zacząłem jeszcze bardziej
Niż dotychczas filozofować
I nowe ramy
Bezgranicznej chęci czegoś posiadania
Poszerzam
Do granic,
Gdzie raj jest mym wiecznym domem.
Już nie umiem tak pisać o Miłości
Jakbym chciał umieć pisać.
Może to się kiedyś zmieni,
Może jakiś Anioł to we mnie zmieni,
A tymczasem wciąż
Totalne nic
W tym kierunku nie dzieje się.
Już nie umiem tak pisać o Miłości
Jakaś dziura w mym sercu powstała
I pada do niej krwawy deszcz codziennego
życia.
Już nie umiem tak pisać o Miłości,
A dzban namiętności
Stał się antyczną wazą przemijania.
Już nie umiem tak pisać o Miłości,
Więc nad tym właśnie ubolewam,
Bo pragnienie pisania lepiej
Jest lękiem przed snem,
W którym przeżyję cuda,
A po wybudzeniu będzie
Li tylko słona łza na policzku.
Komentarze (2)
"Jakaś dziura w mym sercu powstała
I pada do niej krwawy deszcz codziennego życia."
Amoris vulnus idem sanat, qui facit. nie martw się,
pozdrawiam
Mam to samo i dlatego wiem jak bardzo jest to bolesne.
Często sobie zadaje pytanie... choć moja
"niepewność" ma inny kształt. Pozdrawiam