Kabacka ławka pod lasem
Kasi z Konina
Ta noc jak inne minie wraz z wschodem
słońca
Ten dzień jak każdy inny zniknie w pamięci
bez śladu
Ten, kto po ziemi nie idzie śladów nie
czyni
Nawet pamiec go zapomina
sa chwile, gdy człowiek jak wielka gwiazda
wybucha
Resztkami sil, wszystko z niego ucieka
Tak ja dziś wieczór, sam na ławce pod
lasem
Kolejny dzień zycia trace
Dziś wiem, ze to, co miałem nie każdy mieć
może
I to, co miałem gdyby dzień jeden trwało,
warto było
Samotność, pokazuje nam drogę, jak iść
Lecz jak iść, winniśmy wtedy, za późno
dziś
To cud, ze życie toczy się dalej, pomyśl
tylko
Ptak z gniazda raz wyskoczyć może, będąc
małym
Raz jeden, a my? A nam życie drogę nowa
daje
Droga jednak dla tych, co szukają, ja już
znalazłem
Święcę Boga mojego, odkąd uwierzyłem, tylko
raz
Wierze i wiem ze czeka i patrzy na mnie
Wcześniej błądziłem,długo, długo trwałem w
ciemności
Wiem ze się nie zlęknę, wierze w to, i
czuje to, sobą całym
Tak i Ty moja Panią się stałaś, wtedy, gdy
uwierzyłem
Wtedy, gdy mi pokazałaś, ze Bóg skarb mi
ofiarował
Wierze i czekam, ze przyjdzie ten czas,
gdzie i kiedy?
Choćby to była jedna mała chwila, będę
czekał
W modlitwie głębi, w chwilach słabości,
zawierzę w Bogu
W Nim ma jedyna nadzieja, cóż więcej mi
trzeba teraz?
Módl się tylko, módl i dziękuj za szczęście
swoje
Jak ja dziękowałem, jak ja się modliłem do
snu i rankiem
Bo uwierz mi, nigdy bym domu i życia nie
zostawił
Nigdy bym nie pragnął sam się zgubić w
świecie
Gdyby nie sens, który straciłem, w którym
życie moje było
życie jest tutaj, nie tam na końcu świata,
życie jest tutaj
Już nawet nocą, nie proszę, nie skomlę jak
pies zostawiony
Po prostu modle się i dziękuję, i tonę w
swym deszczu łez
To tak cudowne było, tak nie z tego świata
dla mnie
To było moje życie, ja już umarłem, mnie
już tu nie ma
Zostanę tu jeszcze chwil kilka, popatrzę w
cisze
Nasycę się chwila, gdy rękę Twoja
trzymałem, gdy byłem tam
Gdy jechałem do Ciebie, w zimnie, w
samotności, zamieniam się w pyl
Czas mi mija, ucieka, Ty jesteś gdzieś, a
ja myślami z Tobą
Paweł
Komentarze (2)
Zadumałam się nad tym wierszem, jak uczucia mogą
odmienić człowieka... Napisany wiersz świetnie, znać
pióro mistrza.
Świetna dedykacja - nie komentuję z reguły "osobistych
przekazów" - ale...podoba mi się - to, co
przeczytałam!