Kącik duszy... [Czarna brama]
Ciemny kącik mojej duszy,
Który został mi na własność.
Właśnie krztusi się i dusi.
Bo znikła całkowicie jasność.
Potokami łez ociekam,
Kiedy jestem sama.
Nie narzekam, nie uciekam.
Do rana pamięć zostanie wymazana.
Pozostanę sama sobie,
Zostawiona z Bogiem.
Okrzyknięta, okłamana,
Zewsząd przez wszystkich wyśmiana.
Oprócz tego pozostanie,
Czarna, stara, straszna brama.
Nie przekroczę nigdy progu,
Bez względu na to,
Jak bardzo zostanę ukarana.
Dla wszystkich, którzy przeżywają to - co ja.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.