W kamieniu
Zastygłe marzenie
- kamieniem.
Miłość odeszła.
Został dłuta rysunek
i rzeźbiarz,
który żałuje,
że i to czas zabierze.
Na jednej z ogrodowych ścieżek
będzie stać ona - posągiem.
Nieraz zmoknie.
Mróz i słońce pokruszą kamień
aż nic nie zostanie
z uczucia.
Legnie w gruzach,
zakwitnie maciejką...
Któregoś dnia przejdzie parkową alejką
- dziewczynka
i powie "Jaka ta pani śliczna"
i na nowo odżyje miłość,
jakby upływu czasu nie było.
Komentarze (43)
Witaj Dorotko, czytam Twój wiersz, zadumałem się nad
życia przemijaniem. U Ciebie wszystko wygląda
optymistycznie, radośnie, bezboleśnie. Dzięki za te
słowa. pozdrawiam serdecznie.
Miłe słowo odczaruje nawet kamień. Pozdrawiam
Na szczescie ozyla
Miłość zamknięta w kamieniu,prawie wieczna...bardzo
ładny wiersz Dorotko,pozdrawiam serdecznie...
Śliczny wiersz Doruniu:) Zaklęte w kamieniu marzenia,
miłości, życie. Pięknie oddane dzieło mistrza.
Pozdrawiam cieplutko:)
Nie wiem jak ona może legnąć w gruzach.. wszak
rzeźbiona jest w kamieniu szlachetnym.. diamenty się
nie starzeją lecz szlachetnieją ;) zupełnie jak ten
wiersz:) pozdrawiam ;)
Droga Dorotko w ogrodach miłości wszystko zdarzyć się
może .
Miłość to miłość! Dla stworzenia, czy dla kamienia!
Pozdrawiam!
Gdy miłość odchodzi, jesteśmy jak posągi z
kamienia-bez duszy,bez marzeń,bez żaru serca.
Bardzo ładny wiersz.
Zaklęta miłość w kamień,, piękna metafora, czasami
miłość jest twarda jak głaz!!
Pozdrawiam cieplutko :))
Ladnie, romantycznie. Po prostu - "dorotkowo" :)))
...nawet gdy miłość w kamień zamieniona...gdy jest
wzajemna nie skona ona..może marzeń ktoś usłyszy głosu
i zmieni w wszystko..w radości losu....pozdrawiam.
Piękny obraz, aaaaaah mega romantycznie.
Lapidarium marzeń...
http://www.youtube.com/watch?v=4uLsRwdPj0M
obejrzyj proszę.
Piękne zakończenie. Masz rację, miłość kiedyś odżyje i
odda czas. Pozdrawiam:)